niedziela, 22 lutego 2015

Wynik pleneru.

 
 
 
Odbiło mi xD
A dlaczego? Zamówiłam sobie domek dla Barbie :P
*facepalm*
A tak całkiem serio, to uważam, że spełnianie swoich marzeń z dzieciństwa to nic dziwnego!
Przecież od dawna o nim marzyłam, a w dodatku to była ostatnia sztuka...
O taki:
 

2 komentarze:

  1. Lalki w plenerze zawsze wyglądają ekstra! Domek jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
  2. dziwne może być tylko brak marzeń - a co do ich spełniania -
    czasem po prostu się nie da i już - dobrze, że domek był w
    zasięgu ręki, oka i portfela! moje tonnerkowe marzenia jeszcze
    muszą na mnie poczekać - jako i ja na nie - ale wiem, że warto :)

    OdpowiedzUsuń